Przeczytaj nasz wywiad z mgr kosmetologii Agatą Ziębą i sprawdź popularne zabiegi z zakresu kosmetologii, które w nieinwazyjny sposób redukują zmarszczki i poprawiają wygląd skóry. Przekonaj się, czy taki zabieg kosmetologii skierowany jest dla każdego? Poznaj najważniejsze przeciwwskazania przed wykonaniem zabiegów z zakresu kosmetologii i ciesz się piękną cerą i ciałem.
-
Pani Agato, co zrobić, jeżeli klientka oczekuje widocznego odmłodzenia skóry, redukcji zmarszczek, ale nie chce poddać się zabiegom laserowym. Czy w J’adore Instytut znajdą Panie dla takiej osoby łagodniejszą (ale równie efektowną) alternatywę?
Mgr A.Z.: Doskonałą alternatywą są silne kwasy medyczne np. kwas trójchlorooctowy lub pirogronowy. Z absolutnych nowości polecam zabieg PQ Age, który doskonale liftinguje, jego innowacyjna formuła sprawia, że skóra się nie łuszczy i nie jest zaczerwieniona po zabiegu. Świetnie sprawdza się też silnie złuszczający zabieg z użyciem retinolu. Oczywiste jest to, że są to zabiegi mniej inwazyjne niż np. zabiegi laserowe, dlatego trzeba wykonać ich nieco więcej, w zależności od oczekiwanych efektów. Przynoszącym równie zadowalające rezultaty jest zabieg mezoterapii igłowej lub mikroigłowej, który polega na dostarczeniu odpowiednich substancji w głębsze warstwy skóry. Interesującym zabiegiem odświeżającym skórę jest również kuracja GeneO.
-
Posiadają Państwo bardzo bogatą ofertę zabiegów mezoterapii: igłowa, mikroigłowa, roller, bezigłowa. Czy może Pani krótko scharakteryzować powyższe metody? Co decyduje o ich wyborze dla klienta?
Mgr A.Z.: Dla osób oczekujących szybkich i bardziej widocznych efektów nawilżenia oraz wygładzenia skóry mogę polecić mezoterapię igłową lub mikroigłową. Podczas powyższych zabiegów do głębokich warstw skóry wprowadzane są wieloskładnikowe, indywidualnie dobrane koktajle. W przypadku mezoterapii igłowej preparat wprowadzany jest śródskórnie, co gwarantuje głębszą penetrację preparatu, w efekcie przyczyniając się do najbardziej widocznych rezultatów. Mezoterpia mikroigłowa lub roller poprzez system mikro-nakłuć umożliwiają nieco płytsze, jednak również wysoko zadowalające efekty. Alternatywą dla osób bojących się igły jest mezoterapia bezigłowa, która wykorzystując działanie elektroporacji, rozszerza wiązania międzykomórkowe, powodując głębsze wchłanianie nałożonego uprzednio preparatu.
-
Moją uwagę w ofercie J’adore zwróciła długa lista peelingów medycznych. Rozumiem, że zabieg złuszczania kwasami cieszy się dużą popularnością? Jak Pani myśli, z czego to wynika?
Mgr A.Z.: Duża popularność, a w związku z tym także szeroki wachlarz zabiegów z użyciem kwasów medycznych wynika z różnorodności ich działania oraz z często złożonych problemów skórnych. Nierzadko zdarza się, że dana osoba posiada kilka rodzajów niedoskonałości skóry – wtedy dobranie określonego kwasu wymaga prześledzenia wszystkich kierunków jego działania, tak aby lecząc jeden problem, nie zaszkodzić drugiemu. Odpowiednio dobrany peeling medyczny radzi sobie z problemami np.: trądziku młodzieńczego (do którego proponuję kwas salicylowy), przebarwień posłonecznych (Nomelan Cafeico), fotostarzenia skóry (DNA Recovery Peel, ale też Ferulac), cieni pod oczami (Mandelac T), braku nawilżenia (kwasy AHA) i wiele innych. Są to zabiegi skierowane dla osób, które nie chcą, bądź nie mogą, poddać się zdecydowanie bardziej inwazyjnym zabiegom laserowym.
-
Jaki problem skórny najczęściej posiadają klienci rezerwujący wizytę na zabieg peelingu medycznego?
Mgr A.Z.: Głównym problemem, z jakim spotykam się na co dzień, jest trądzik młodzieńczy oraz trądzik u osób dorosłych. Równie częstym zjawiskiem jest cera poszarzała, zmęczona, pozbawiona blasku, jędrności, niedotleniona. Już po jednym zabiegu z użyciem np. kwasu ferulowego, widoczne są efekty: rozjaśnienia, wygładzenia i ogólnej regeneracji, odmłodzenia skóry.
-
Czy jedna wizyta jest w stanie pomóc lub przynieść widoczną poprawę?
Mgr A.Z.: Ciężko jednoznaczne odpowiedzieć na to pytanie. Każda skóra jest inna, każdy pacjent reaguje inaczej i wymaga indywidualnego podejścia. Oczywiście czasami występują takie sytuacje, kiedy jeden lub dwa zabiegi wystarczają do osiągnięcia zadowalających efektów. Ale równie często wymagana jest seria zabiegów.
-
Jak wygląda skóra po zabiegu? Czy od razu można wrócić do codziennych obowiązków?
Mgr A.Z.: W zależności od rodzaju zastosowanego kwasu i kondycji skóry reakcja pacjenta może być różna. Skóra bardzo wrażliwa może mocno zareagować nawet na delikatne kwasy, jednak większość preparatów nie ma wpływu na życie codzienne, jeżeli pod tym pojęciem rozumiemy możliwość wykonywania codziennych obowiązków. Jeżeli chodzi o wygląd skóry, musimy przygotować się na niewielkie lub mocniejsze i w tym wypadku widoczne łuszczenie się skóry. Najistotniejsze jest, jakiej kondycji skóry pacjent oczekuje po zabiegu. Kwasy niewywołujące efektu silnego łuszczenia skóry to między innymi: Azelac, Mandelac, Ferulac, DNA Recovery Peel). W ofercie J’adore Instytut posiadamy również bardzo mocne kwasy (np. Nomelan Cafeico, Retises CT, Targent Nano Peel), które zalecam stosować np. przed wolnym weekendem lub na czas krótkiego urlopu, ponieważ może dochodzić do mocnego łuszczenia skóry, co dla wielu osób jest poważnym dyskomfortem.
-
Czy istnieją kwasy uniwersalne, które działają wielokierunkowo i każdy może je stosować?
Mgr A.Z.: Jeżeli pacjent nie zmaga się z żadnym większym problemem, a zależy mu jedynie na odświeżeniu skóry, mogę polecić np. kwas migdałowy. Ten zabieg na twarz delikatnie złuszcza skórę, odświeżając ją i nawilżając. Są oczywiście pacjenci, którzy posiadają przeciwwskazania do zastosowania zabiegu z użyciem peelingów medycznych.
-
Czy może Pani przybliżyć bezwzględne przeciwwskazania?
Mgr A.Z.: Oczywiście, główne przeciwwskazania to:
– choroby skóry (bielactwo, łuszczyca, opryszczka), itp.
– przerwana ciągłość naskórka,
– ciąża i karmienie piersią,
– łączenie kwasów z niektórymi zabiegami, np. laseroterapia, oczyszczanie manualne,
– częstym przeciwwskazaniem jest także aktualne leczenie dermatologiczne.
-
Kiedy widoczne są pierwsze efekty? Czy zabiegi trzeba często powtarzać, żeby uzyskać trwały efekt?
Mgr A.Z.: W zależności od użytego stężenia i pH kwasu, odstęp między zabiegami waha się od 7 do nawet 28 dni. Najlepsze rezultaty widoczne są po serii – minimum czterech zabiegów. Podkreślam jednak, że do każdej osoby podchodzę indywidualnie i na podstawie wywiadu oraz diagnozy skóry określam konieczną liczbę i rodzaj zabiegów.
-
Czy po zabiegu skórę trzeba dodatkowo pielęgnować?
Mgr A.Z.: W celu podtrzymania efektów uzyskanych w gabinecie kosmetycznym, dla każdej osoby dobieram indywidualną pielęgnację domową. Bardzo dobrze sprawdzają się dermokosmetyki z zawartością kwasów o niższym stężeniu, przeznaczone do codziennego stosowania. Równie istotna jest kwestia nawilżania skóry poprzez m.in. picie odpowiedniej ilości wody oraz codzienna ochrona przed promieniowaniem UV.
Dziękuję za rozmowę! Zapraszamy na zabiegi do naszego salonu kosmetycznego!
